Podążając za radą ezoterycznej terapeutki, z biletem w jedną stronę Mia wyrusza w podróż życia po Ameryce Południowej, gdzie zmaga się z wrodzonym brakiem asertywności i niezdecydowaniem. W trakcie wyprawy bierze udział w ceremonii Ayahuaski, spędza czas w indiańskich wioskach, centrach medytacyjnych, a choćby w domu niebezpiecznych paramilitares, nieprzerwanie starając się odnaleźć drogę do samej siebie.
Ostatecznie podróż rzeczywiście nieodwracalnie przemienia jej życie, w sposób, którego nigdy nie wzięłaby pod uwagę. Literatura faktu, którą czyta się jak korzystną powieść. Pełna humoru, bez cenzury przedstawia blaski i cienie spontanicznej podróży europejskiej kobiety w patriarchalnej kulturze macho.
Bezpretensjonalna „Brigitte Jones w podróży"! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Jak zostałam peruwiańską żoną. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.