Książka gromadzi spisane i opublikowane zaraz po wojnie relacje autorki z siedmiomiesięcznego pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnym dla kobiet w Birkenau w latach 1943-1944. Jest ona nie tylko przejmującym zapisem niewyobrażalnego okrucieństwa, z jakim spotkały się tam więźniarki przeróżnych narodowości, ale i świadectwem postaw usiłujących ocalić resztkę ludzkiej godności w tym nieludzkim miejscu.
Ostatnie słowo bowiem nie należy do zła, a cierpienie ma swój sens, jeśli tylko nie będziemy się zamykali w doczesnej perspektywie.,,Gdyby przeżycie lagru było ponad siły, toby Bóg tego nie żądał, bo On wie, na ile nas stać...
Czyli całe zagadnienie sprowadza się do tego, czy się wierzy, czy nie... W lagrze bardziej aniżeli gdziekolwiek winno być: tak - tak; nie - nie. Bo musimy nie tylko to zło przyjąć i znieść, lecz je zwalczyć...
Jak$304... Jeżeli się uda znosić to, co my znosimy, nie czując nienawiści, nie pragnąc osobistej zemsty, to tym samym zwalczamy lagier". Napisanie tej książki dla autorki to kwestia obowiązku, a w zasadzie posłannictwa.,,Bóg na to pozwolił niektórym ludziom oglądać piekło na ziemi i wrócić, żeby dali świadectwo prawdzie...".
Dodatkowym zamysłem Z otchłani, było przedstawienie na progu zakończenia II wojny światowej nowych celów wychowawczych. Na ostatniej stronie Z otchłani ( wszystkich wydań ) autorka jasno stwierdza,, Wychowywać inaczej ludzi!
Dotykamy sedna sprawy, celu właściwego tej książki". Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Z otchłani. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.