I co, przepióreczko? Tak to już jest, kto wodzi innych na pokuszenie, ginie marnie…
Koniec XIX wieku. Letnie upały niemal obezwładniają mieszkańców niewiele znaczącego miasta na Mazowszu. Od fabryki mączki kostnej snuje się woń rozkładu, w starym kościele kobiety modlą się o opiekę do świętej Magdaleny. Narasta atmosfera niepokoju, wieczorami strach wyjść z domu, lecz zło nie kryje się w mroku, ono działa pod słońcem…
W Zakładzie Przyrodoleczniczym ginie młoda kuracjuszka. Komisarz Połżniewicz bada okoliczności jej śmierci. Wstępne oględziny wskazują na to, iż było to samobójstwo, jednak przeprowadzający badania doktor uważa, iż dziewczynę uduszono. Komisarz czuje, iż coś przeoczył. Wie, iż musi się spieszyć, by powstrzymać dusiciela przed następnym atakiem, lecz musi też uporać się z ogarniającym go zwątpieniem i osamotnieniem. Następuje wyścig z czasem…
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Człowiek z brzytwą. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.