Tematyka alianckich bombardowań niemieckich miast wzbudza nadal niemało kontrowersji, zwłaszcza w Niemczech i sporej Brytanii. Nader trudno jest przekonać czytelnika, i to nie tylko niemieckiego, o celowości dokonywania nalotów dywanowych, w wyniku których w pokaźnej mierze ucierpiała ludność cywilna.
Już zresztą podczas wojny część brytyjskiej i amerykańskiej opinii publicznej żywiła spore wątpliwości co do moralnej zasadności tej formy prowadzenia wojny i użytkowania na taką skalę działań odwetowych.
W samych Niemczech można zaś dojrzeć pewną rozbieżność między treścią podręczników szkolnych (w których zagadnienie bombardowań nie jest z reguły eksponowane) a jednoznaczną nieraz wymową większości książek.
Opinie i recenzje użytkowników
Dodaj opinie lub recenzję dla Kto sieje wiatr... alianckie bombardowania trzeciej rzeszy. Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.