Zdjęcia produktu


Grzechy Spartan (i nie tylko) (Wydawnictwo e-bookowo)

(2012 / 132 / E-bookowo / Jan Kochańczyk / 9788363080143)
E-booki Wydawnictwo e-bookowo
Dostepność na dzień 23.11.2024: w magazynie

Promocyjna oferta cenowa:

8,20 zł
Sklep TaniaKsiazka.pl
Przejdź do sklepu Najlepsza oferta w bazie!
Przejdź do sklepu 8,20 zł - najtaniej w bazie!

Prezentowana oferta sklepu TaniaKsiazka.pl jest najbardziej atrakcyjna cenowo spośród setek sklepów internetowych w naszej bazie. Przeglądaj pełny ranking cen i ofert Porównanie cen następuje w czasie rzeczywistym.

Recenzje i opinie

Opis produktu Grzechy Spartan (i nie tylko)

Najnowsze badania naukowe - z końca XX i początku XXI wieku - dowodzą, iż w każdej populacji męskiej jest około 5 procent zdecydowanych homoseksualistów. Do nich należałoby zaliczyć także ponadto osoby uznające się za biseksualistów; to prawdopodobnie geje odczuwający dużą potrzebę kontaktów z płcią przeciwną (badania D. Hamera). Dodatkowo prof. R. A. Lippa potwierdza tezę,równocześnie "homo", jak i "biseksualiści" posiadają podobne, żeńskie parametry psychiki, wynikające zapewne z nadmiernej feminizacji płodów męskich w czasie ciąży. Dopiero w drugiej połowie XX wieku przeprowadzono miarodajne badania dotyczące zachowań homoseksualnych na obszernych, reprezentatywnych grupach. Okazało się, że około 20 proc. Mężczyzn przyznawało się do dających satysfakcję kontaktów i fantazji seksualnych z innymi mężczyznami. Niebanalne rezultaty przyniosły także badania nad homofobią, czyli patologicznym lękiem przed homoseksualistami. Dawniej już Freud twierdził, iż jednostka reaguje aktami paniki i gniewu, gdy ukryte skłonności jej samej mogą wyjść z mroków podświadomości na światło dzienne. Teorię taką potwierdziły naukowe eksperymenty prof. H.E. Adamsa z Uniwersytetu Georgia w roku 1996. Badano reakcję (stopień podniecenia) narządów płciowych panów, deklarujących wrogość wobec homoseksualizmu. Okazało się wprost, że... Mają erekcję na widok męskich narządów płciowych i scen miłości homoseksualnej (por. Barbara Pilecka - "Psychospołeczny kontekst homoseksualizmu"). Potwierdzone zostały ustalenia prekursorskiego raportu Kinsleya, że tylko ok. 50 proc. Populacji nawiązuje kontakty seksualne tylko z osobami płci przeciwnej. Potwierdzone również freudowskie hipotezy o roli wychowania w genezie wielu zachowań seksualnych jednostki. Brak atrakcyjnego wzorca męskości w dzieciństwie może u chłopca prowadzić do nadmiernej bierności. Psycholog Bieber w badaniach przeprowadzanych w roku 1972 nie znalazł w licznej grupie homoseksualistów ani jednego przypadku korzystnej relacji młodego mężczyzny z ojcem. Regułą była również silna więź uczuciowa z matką i uwikłanie w konflikty między rodzicami. Ojciec nierzadko wykazywał zazdrość o miłość matki do syna. Koncepcje Freuda w swoisty sposób modyfikują dziś choćby niektórzy moraliści katoliccy. Uważają, iż podporą dla młodych mężczyzn może być Autorytet Najwyższy. Ojciec Józef Augustyn, jezuita, pisał w szkicu zamieszczonym w książce "Kościół wobec homoseksualizmu": "Doświadczenie Ojca niebieskiego staje się dla osoby homoseksualnej, w głównej mierze głęboko zranionej w relacji do swojego własnego ojca, nieprzeciętnym lekarstwem". Kościół nadal traktuje homoseksualizm jako wynik nieodpowiedniego wychowania młodego człowieka. Powracają modne koncepcje psychologów: iż uzyskanie męskiej tożsamości przez chłopca wymaga oderwania się od matki, a jej dominująca rola przeszkadza w rozwoju dojrzałości. Zdominowany syn nie może nawiązać korzystnych relacji z innymi kobietami. Wychowanie może wzmacniać lub osłabiać pewne parametry. Decydujące znaczenie mają jednak geny! Coraz więcej naukowców wskazuje na wrodzony charakter zachowań seksualnych. Na przykład: Specjaliści od neuropsychologii pod koniec minionego stulecia wykryli różnice w budowie mózgów osób o najróżniejszej orientacji seksualnej. Na zachowania ich mają wyraźny wpływ cechy genetyczne (a odziedziczalność orientacji homoseksualnej u panów wynosi 30 procent; u pań jest jeszcze wyższa). Wszystko początkuje się od mózgu. Homoseksualni mężczyźni wykazują pewne atrybuty feminizacji mózgowia. Mimo tej feminizacji, ich zachowania posiadają także sporo cech wspólnych z samczymi upodobaniami "supermenów" (silniej niżeli kobiety reagują na erotyczne bodźce wzrokowe; większe znaczenie przywiązują do młodego wieku partnera). Bardziej "kobiece" są ich wrodzone parametry, wywołujące różnice w wykonywaniu zadań angażujących pamięć, myślenie i planowanie wzrokowo-przestrzenne. Na przykład: w produktywności trafiania do celu mężczyźni homoseksualni osiągali wyniki istotnie gorsze od panów heteroseksualnych, choć nie różnili się od nich ani wzrostem, ani budową, ani poziomym wytrenowania. Geje cechują się mniejszym nasileniem agresji fizycznej i obszerniejszym poziomym empatii aniżeli "hetero". Ich wzorzec agresji przypomina bardziej wzorzec żeński aniżeli u heteroseksualnych panów. Współczesne badania i teorie naukowe dotyczące orientacji seksualnej przedstawił zwięźle Arkadiusz Brzask w pracy "Homoseksualizm u mężczyzn. Aspekty psychologiczne, psychiatryczne i ewolucyjne". Z badań wynika, iż orientacja jest wrodzona, kształtowana poprzez geny i rozwój płodu w czasie ciąży. Wychowanie może potem ujawnić albo częściowo tłumić orientację, ale jej nie zmieni. Jak pisze autor książki: "Możliwości korekty orientacji jako właściwości trwałej i głęboko uwarunkowanej są właściwie żadne. Uważamy zatem,progresywnanie wychowawcze wobec młodzieży zorientowanej homoseksualnie winno być raczej nastawione na wychowywanie społeczeństwa w duchu różnorakości zachowań seksualnych człowieka, niż na traumatyzującej psychicznie próbie zmiany orientacji [...]. Nie ulega żadnej wątpliwości fakt, iż orientacja homoseksualna kształtuje się u panów pod wpływem interakcji czynników genetycznych i oddziaływania rozmaitych czynników (nieznanych) na wewnątrzmaciczny rozwój płodu." "Stuprocentowych" homoseksualistów jest w każdej populacji mniej więcej tyle samo. W niektórych środowiskach zachowania homoseksualne mogą być jednak częstsze niżby wynikało z wrodzonych skłonności. Odizolowane od pań grupy żołnierzy stanowiły poprzez lat tysiące swego typu zakony rycerskie. Męska przyjaźń miała w nich niejednokrotnie posmak erotyczny. W pewnych kulturach "miłość kwitła", była akceptowana, opiewana przez poetów, sławiona przez filozofów. W innych - obrzucana klątwami, straszona ogniem piekielnym, chowana pod korcem. W unikalnej sytuacji był kojarzony z Cerkwią rycerski zakon Kozaków; w istocie pogański - skupiał "grzeszników bez winy". Hajdamacy dekalogu nie znali, nawet ze słyszenia. Wmówiono im tylko w pewnym czasie, że są obrońcami prawosławia, a udało się to dzięki temu, że katoliccy panowie Ukrainy jawili się jako zagrożenie dla swojaków, tych "naszych", skupionych wokół chłopskich cerkwi. Kiedy Kozacy walczyli z katolikami - sławiono ich. Kiedy się przyjaźnili - już nie. Moraliści różnorodnych epok za każdym razem wiedzieli swoje: bić się, mordować, łupić wrogów - to należycie! Jeżeli natomiast ktoś tam chciałby się po kryjomu całować? - Zgroza! Jan Kochańczyk Dziennikarz. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego (polonistyka). Od roku 1975 - redaktor ogólnopolskiej gazety "Sport" (Katowice). Droga zawodowa: od korektora do zastępcy sekretarza redakcji, kierownika działu publicystyki i szefa redakcji dodatków kolorowych. Publikacje dotyczące zwykle sportów lotniczych, lekkoatletyki, pływania i problemów ruchu olimpijskiego. Nagrody dziennikarskie i literackie - miedzy innymi "Grand Prix" prezesa koncernu prasowego RSW (Warszawa) za cykl publikacji dotyczących sportu zawodowego w krajach socjalistycznych (1989). Polskie opinie i dyskusje odbiły się wtedy echem także w Związku Radzieckim (epoka pieriestrojki Gorbaczowa) i przyspieszyły reformy ruchu olimpijskiego po naradzie na Kubie. Nagrody w konkursach na artykuły i opowiadania sportowe. Od 1991 roku - zastępca redaktora naczelnego tygodnika filmowego "wyświetlacz", przeniesionego w tym czasie z Warszawy do Katowic (Grupa "Fibak - Noma - Press"). Od 1994 - zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Panorama". Współpraca z katowickimi redakcjami "Dziennika Śląskiego", "Wieczoru", "Integracji Europejskiej" i in. Wydania książkowe - m. In. "Filmowe skandale i skandaliści" ("Twój fason", 2005) i "Ścigany Roman Polański" (część biograficzna).

Dane oraz specyfikacja:

  • Kategoria

    E-booki
  • Producent

    Wydawnictwo e-bookowo
  • ISBN

    9788363080143
  • Autor

    Jan kochańczyk
  • Wydawnictwo

    E-bookowo
  • Ilość stron

    132
  • Rok wydania

    2012
  • Przecena

    -
  • Opinia użytkowników

    -

Ranking ofert - najlepsze promocyjne ceny 2017

  • Grzechy Spartan (i nie tylko) (sklep TaniaKsiazka.pl)
    8,20 zł Sklep TaniaKsiazka.pl
    Przejdź do sklepu
  • Grzechy Spartan (i nie tylko) (sklep TaniaKsiazka.pl)
    11,11 zł Sklep TaniaKsiazka.pl
    Przejdź do sklepu

W naszym rankingu znajduje się 2 promocyjnych ofert w cenach od 8,20 zł do 11,11 zł.

Opinie i recenzje użytkowników

Dodaj opinie lub recenzję dla Grzechy Spartan (i nie tylko). Twój komentarz zostanie wyświetlony po moderacji.

Produkty powiązane

Inne w kategorii E-booki