Plagi królewskie. O zdrowiu i chorobach polskich królów i książat - Tylko w Legimi możesz przeczytać ten tytuł przez 7 dni za darmo

Biografie polskich władców i ich małżonek zawsze wzbudzały zainteresowanie – choćby wśród osób niemających na co dzień do czynienia z historią. Decyzje tych, którzy sprawowali władzę, zależały od ich osobistych uwarunkowań; od tego, jakimi byli ludźmi, co myśleli, co czuli, jaki mieli stosunek do siebie, świata i innych ludzi. Mnóstwo przeróżnych czynników wpływało na ukształtowanie się osobowości danego władcy albo jego żony. Bez dwóch zdań spore znaczenie miało wychowanie, sytuacja rodzinna, a także warunki, w których dorastali. Lecz nie wszystko da się wyjaśnić wychowaniem i wrodzonymi cechami charakteru.

Jednym z ważniejszych czynników, który zawsze miał wpływ na sposób nowoczesnania i kształtowanie się osobowości człowieka, jednocześnie przed wiekami, jak obecnie – jest choroba. Choroba od zawsze towarzyszyła człowiekowi, a obawa przed nią była równie powszechna pod chłopską strzechą, w mieszczańskich kamienicach, na dworach szlacheckich i w pałacach królewskich. Zdrowie zawsze stawiano i stawia się nadal na pierwszym miejscu pośród wszystkich dóbr świata, czyniąc je obiektem ciągłych trosk, zabiegów i przesądów. Choroba nie tylko niszczy organizm, ale też wpływa na psychikę, prowadząc nieraz do trwałej zmiany osobowości. Chory na ogół traci humor, ochotę do pracy, niejednokrotnie popada w smutek czy rozdrażnienie, izoluje się od ludzi, a ból i cierpienie, których doświadcza, posiadają ogromny wpływ na jego postawy, relacje i podejmowane decyzje.